niedziela, 6 stycznia 2013

I już po Świętach...

... a Nowy Rok już powoli przestaje być taki nowy.
Czas przedświąteczny, w tym roku wyjątkowo pracowity, ale jak zawsze miły, same Święta i okres sylwestrowego szaleństwa już za nami, pora wrócić do normalności...
Nie mieliśmy w końcówce starego roku zbyt wiele czasu na nasze ulubione zajęcia, nie było więc i czym pochwalić się na blogu. Mamy nadzieję, że w Nowym Roku będzie inaczej. A zaczęliśmy go od kontynuowania naszej przygody z masą Fimo i wykonywanymi z niej figurkami. Na dobry początek roku postanowiliśmy zrobić sobie Anioła. I nie tylko dlatego, że to wdzięczny temat i dobra wróżba na początek Nowego Roku. Ale także dlatego, że w czasie jednej ze świątecznych wizyt okazało się, że jest ktoś zainteresowany kilkoma tego rodzaju figurkami na... majowe komunie. No więc postanowiliśmy spróbować jak to wyjdzie i czy nasza propozycja się spodoba. A ponieważ uzyskaliśmy pozwoleństwo na pokazanie tej pracy na naszym blogu, więc oto nasz własnoręcznie wykonany Anioł... Ta daaaaammmmmm Oto i on:

Anioł klęczący i modlący się.
Nasz figurka przedstawia klęczącego i modlącego się Anioła, z długimi włosami i skrzydłami wykonanymi z autentycznych piór.

Anioł widziany z przodu...

... i z tyłu.

A oto krótka historia narodzin naszego Anioła. Właściwie fotohistoria (te zdjęcia wykonane zostały aparatem w telefonie, więc przepraszamy za kiepską jakość):

Oto surowa figurka przyszłego Anioła
ulepiona z masy Fimo.

Kolejny etap to utwardzanie ulepionej figurki
w kuchence mikrofalowej.

Potem kolej na malowanie utwardzonej już figurki.

Po powstaniu figurki, oczywiście należy przystroić ją we włosy i uszyć ubranko. No i w przypadku Anioła koniecznie wyposażyć w skrzydła i aureolę... 

A oto skrzydła naszego Anioła.
I gotowe. Anioł może zaczynać swoją anielską służbę :-)
Razem z naszym Aniołem - życzymy wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku :-)


A przy okazji - zgłaszamy naszego Anioła do szufladowego wyzwania.


12 komentarzy:

  1. Po prostu przepiękny! I taki anielski:) Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam Waszą pracę z fimo! Aniołek jest piękny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny ten aniołek :) Taką ma słodką dziecięcą buźkę :) Czekam na kolejne aniołki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jaki cudny!!! szczególnie, ze sami go robiliście, podziwiam talent rzeźbiarski! i dziekuję za udział w Anielskim Szufladowym wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny anioł, zadziwia mnie piękna twarz. Czy to rzeźba czy jakaś forma?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za pochwałę. Rzeźba to chyba za dużo powiedziane. Twarz została ulepiona (wymodelowana) z masy FIMO na wzór twarzyczki jednej z anielskich figurek. Cieszę się, że się podoba.

      Usuń
  6. Z takimi aniołami to moje nie mają szans.
    Pozdrawiam, będę stale zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, dzięki za miłe słowa. Ale na Anioły nie będziemy się licytować. Są po prostu różne. I bardzo dobrze, bo przez to świat jest ciekawszy.

      Usuń