Czas przedświąteczny, w tym roku wyjątkowo pracowity, ale jak zawsze miły, same Święta i okres sylwestrowego szaleństwa już za nami, pora wrócić do normalności...
Nie mieliśmy w końcówce starego roku zbyt wiele czasu na nasze ulubione zajęcia, nie było więc i czym pochwalić się na blogu. Mamy nadzieję, że w Nowym Roku będzie inaczej. A zaczęliśmy go od kontynuowania naszej przygody z masą Fimo i wykonywanymi z niej figurkami. Na dobry początek roku postanowiliśmy zrobić sobie Anioła. I nie tylko dlatego, że to wdzięczny temat i dobra wróżba na początek Nowego Roku. Ale także dlatego, że w czasie jednej ze świątecznych wizyt okazało się, że jest ktoś zainteresowany kilkoma tego rodzaju figurkami na... majowe komunie. No więc postanowiliśmy spróbować jak to wyjdzie i czy nasza propozycja się spodoba. A ponieważ uzyskaliśmy pozwoleństwo na pokazanie tej pracy na naszym blogu, więc oto nasz własnoręcznie wykonany Anioł... Ta daaaaammmmmm Oto i on:
Anioł klęczący i modlący się. |
Anioł widziany z przodu... |
... i z tyłu. |
A oto krótka historia narodzin naszego Anioła. Właściwie fotohistoria (te zdjęcia wykonane zostały aparatem w telefonie, więc przepraszamy za kiepską jakość):
Oto surowa figurka przyszłego Anioła ulepiona z masy Fimo. |
Kolejny etap to utwardzanie ulepionej figurki w kuchence mikrofalowej. |
Potem kolej na malowanie utwardzonej już figurki. |
Po powstaniu figurki, oczywiście należy przystroić ją we włosy i uszyć ubranko. No i w przypadku Anioła koniecznie wyposażyć w skrzydła i aureolę...
A oto skrzydła naszego Anioła. |
I gotowe. Anioł może zaczynać swoją anielską służbę :-)
Razem z naszym Aniołem - życzymy wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku :-)
A przy okazji - zgłaszamy naszego Anioła do szufladowego wyzwania.
Po prostu przepiękny! I taki anielski:) Podziwiam!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Waszą pracę z fimo! Aniołek jest piękny!
OdpowiedzUsuńPiękny aniołek! Uwielbiam
OdpowiedzUsuńpiękny♥
OdpowiedzUsuńPiękny ten aniołek :) Taką ma słodką dziecięcą buźkę :) Czekam na kolejne aniołki :)
OdpowiedzUsuńjaki cudny!!! szczególnie, ze sami go robiliście, podziwiam talent rzeźbiarski! i dziekuję za udział w Anielskim Szufladowym wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńCudowny aniołek.
OdpowiedzUsuńŚliczny anioł, zadziwia mnie piękna twarz. Czy to rzeźba czy jakaś forma?
OdpowiedzUsuńDzięki za pochwałę. Rzeźba to chyba za dużo powiedziane. Twarz została ulepiona (wymodelowana) z masy FIMO na wzór twarzyczki jednej z anielskich figurek. Cieszę się, że się podoba.
UsuńZ takimi aniołami to moje nie mają szans.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, będę stale zaglądać.
Oj, dzięki za miłe słowa. Ale na Anioły nie będziemy się licytować. Są po prostu różne. I bardzo dobrze, bo przez to świat jest ciekawszy.
Usuńale słodki! jak laleczka!
OdpowiedzUsuń