Dzisiaj chcę Wam pokazać moje najnowsze "dzieło", będące kontynuacją dominujących ostatnio w lamusikowej pracowni zainteresowań, że tak powiem: miniaturystycznych (kto zagląda od czasu do czasu na tego bloga, wie o co chodzi, a kto nie wie, zachęcam do lektury wcześniejszych wpisów). Ponieważ jednak czas przedświąteczny nastraja specyficznie, także do pracy, zatem umyśliłam sobie zrobić mini-miasteczko w zimowej, bożonarodzeniowej scenerii. W miarę jak pomysł dojrzewał, pomyślałam sobie, że dobrze by było coś takiego zamknąć w jakąś jedną, zwartą całość... Tak oto powstało to coś, co prezentuję na zdjęciach poniżej.
Na okrągłej sklejce o średnicy około 30 cm rozmieściłam poszczególne, własnoręcznie wykonane, miniaturowe domki, drzewa, postacie, pociąg, samochód, a nawet... sanki i śniegowego bałwanka. Śnieżna pokrywa wykonana została z białej szpachlówki Fluggera, domki skleiłam z kartonu postacie wykonałam z masy Fimo. Z ciekawostek: tory dla lokomotywki ułożyłam z... makaronu typu spaghetti. A np. widoczne na jednym ze zdjęć sanki - wykonane zostały z balsy.
Całość po wykonaniu przykryłam szklanym kloszem (kupiony w Ikei), który został sklejony na trwałe z podstawą. W ten sposób powstało coś w rodzaju super-bombki, a właściwie bomby bożonarodzeniowej. Całość przyozdobiona została sztucznym igliwiem, aby jeszcze bardziej podkreślić bożonarodzeniowy charakter. Tyle słów, teraz niech przemówią obrazy:
|
Moja bożonarodzeniowa super-bomba.
Nie byle co, 30 cm średnicy |
|
Ryneczek miniaturowego miasteczka pod kloszem.
Oczywiście z choinką |
|
Na podwórku jednego z domów dziecko lepi bałwana |
|
Na tym podwórku stoją sanki.
Właściciel "pojazdu" pewnie w domu, na ciepłej herbacie |
|
Na tym podwórku pojazd dużo poważniejszy.
Ale śniegiem go przysypało |
|
Do miniaturowego miasteczka dochodzi miniaturowa linia kolejowa... |
|
...która prowadzi do miniaturowej stacyjki |
|
I ostatnie już ujęcie... |
I jak Wam się podoba to "coś", co powstało z nieprzeminionej jeszcze fascynacji miniaturkami przesiąkniętej przedbożonarodzeniowym klimatem?
Jestem pod dużym wrażeniem. Pomysł jest świetny i wykonanie też piękne:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam wytrwałość i pomysłowość. Właśnie zamierzam zrobić bombki tym sposobem i za bardzo nie wiem jak się zabrać. Poszukam u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
CUDNE miasteczko !!!!
OdpowiedzUsuńSuper !!!
Śliczna i pomysłowa ozdoba świąteczna
OdpowiedzUsuńWow! Rewelacja! Podziwiam pomysł, projekt i realizację. Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita super-bomba świąteczna:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Coś wspanialego ! Niezwykła ,,bombkę,,zrobiłaś, każdy kto zobaczy będzie Ci zazdroscil bo ja juz zazdroszcze . Robienie tego cudeńka musialo być niezwyklym przeżyciem ale tez bardzo pracochlonnym jak sadze ale bylo warto ! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń