niedziela, 5 października 2014

Ładny gips?

Dziś nie będzie wiadomości z budowy miniaturowego domku. Pech chciał, że budowa musiała zostać chwilowo wstrzymana. Ten pech to złamanie nadgrastka, które wymagało unieruchomienia ręki w gipsie na okres na razie 6 tygodni. Szczęście w nieszczęściu, że to lewa ręka, więc jeszcze jakoś idzie wytrzymać. Ale oczywiście o jakiejkolwiek działalności mowy nie ma. Ale ponieważ to nie tak łatwo nagle pozbyć się swoich przywyczajeń, więc oczywiście korci mnie, żeby zdrową ręką coś niecoś porobić. Drażnił mnie surowy, sterylnie biały, beznadziejnie nudny i kompletnie przygnębiający gisp na moimm ramieniu. Postanowiłam go nieco oswoić przy pomocy serwetki z ciepłym, jesiennym motywem,

No i co... Ładny gips?

Jesienny, kasztanowy motyw pasuje do pory roku.

A gipsowe podłoże okazało się bardzo wdzięczne
do zdobienia papierowqą serwetką.

Jak widać dekupaż można zrobić na wszystkim i w każdych okolicznościach. Zrobiłam zdjęcie i wrzuciłam na bloga, bo pan doktor coś przebąkuje, że może mi ten gips zmienią, a wtedy dekupaż przeminie razem z gipsem. Ale na następnym gipse też coś zrobię...

A na budowie domku na razie przerwa.

Pozdrawiam :-)

9 komentarzy:

  1. bardzo mnie ciekawi, co na to lekarz, który będzie gips zdejmował :) ; powrotu do zdrowia życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za życzenia bardzo dziękuję, a miny lekarza ciekawa jestem nie mniej niż Ty. Pozdrawiam :-)

      Usuń
  2. Świetny pomysł. Pewnie Twój gips będzie hitem sezonu wśród znajomych;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać nie tylko potrzeba, ale czasem i nuda bywa matką różnych pomysłów. Dzięki za komentarz :-)

      Usuń
  3. Wow szkoda będzie dejmowac taki piękny gips :-)))
    Ale swoją drogą to Ci bardzo współczuję, złamanie nigdy nie jest miłe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, bo łądny, ale płakać po nim nie będę. Dzięki i pozdrawiam :-)

      Usuń
  4. Czyli nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Tylko nie wyrzucaj tego, bo to najbardziej oryginalny gips jaki w życiu widziałam.
    Życzę dobrego zrastania.
    Zdrowe pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Już kombinuję, jak ubłagać gipsiarza, by nie zniszczył tego cuda :-) Pozdrawiam :-)

      Usuń
  5. Świetny pomysł na upiększenie gipsu .co by nie mówić ładny gips , ale lepiej by jak najszybciej zniknął z ręki i był tylko pamiątką :))

    OdpowiedzUsuń