A na lamusikowym warsztacie kolejna laleczka. Tym razem na zamówienie i to bardzo konkretne (sporo ostatnio tych zamówień, ale to cieszy). "Dzieło" już ukończone, więc możemy o nim napisać.
Laleczka nie jest duża, wszystkiego ma 18 cm wysokości, ale stoi na uwaga: pozytywce!. Tak, tak, na najprawdziwszej pozytywce, takiej nakręcanej kluczykiem i wygrywającej melodię. Nazwaliśmy ją Wróżką Błękitką, bo nasza panienka mam na sobie błękitne ubranie, oczywiście własnoręcznego (w właściwie - własnomaszynowego) szycia i jak na prawdziwą wróżkę przystało - błękitne skrzydła.
Trochę szczegółów technicznych. Laleczka wykonana została z termoutwardzalnej masy plastycznej CERNIT. Modelowany z niej korpus laleczki umieszczony został na wykonanym wcześniej drucianym szkielecie, następnie, po odpowiednim uformowaniu całej figurki - praca została poddana wypaleniu w kuchennym piekarniku (110-130 stopni, przez ok. 30 min.). Po tym procesie masa, która przedtem dawała się bez problemu formować i modelować - staje się twarda i niepodatna na obróbkę. Po wypaleniu figurka została poddana wykończeniu czyli pomalowaniu oczu, ust, paznokci i innych szczegółów oraz - zyskała blond włosy - (specjalnie nabyte włosy dla lalek firmy Rayher). Następnie przystrojona została w błękitną kreację i zajęła miejsce na pozytywce. Pozytywka z kolei pochodzi z "odzysku". Po prostu pewna stara zabawka zakończyła już swój żywot, ale pozytywka, która była jej częścią zyskała nowe życie. Oczyszczona, odmalowana i ozdobiona błyskotkami kontynuuje swoją misję zabawiania dużych i małych dzieci :-).
Zresztą, co tu dużo pisać. Zamieszczamy kilka fotek i nie tylko.
A oto nasza Wróżka Błękitka. |
Korpus laleczki powstał na takim oto drucianym szkielecie. |
Szkielet należało przed nałożeniem masy odpowiednio uformować. |
A oto i gotowa figurka, już ustawiona na starej pozytywce. |
Jeszcze tylko zbliżenie... (przepraszamy, że trochę mało ostre) |
A na koniec zobaczcie (i posłuchajcie).
Nagranie wyszło nam "horyzontalne", ale co to w końcu szkodzi :-)
Pozdrawiamy :-)
Pozdrawiamy :-)
Wow! Jestem pod ogromnym wrażeniem :) Piękna lalka :) Ile pracy w nią włożyliście, bo najpierw ten szkielet, a potem lepienie ciała. Wróżka wyszła rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna laleczka:) Podziwiam kunszt i włożony trud. Wróżka Błękitka jak malowana:D
OdpowiedzUsuńKolejny raz jestem pod wrażeniem! Cudo! Wyszło fantastycznie!
OdpowiedzUsuńŚwietna robota. Podoba mi się bardzo Twoja laleczka. Jest co podziwiać.
OdpowiedzUsuńNo coś fajnego, piękne:)))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :) http://weasels-world.blogspot.com/2012/12/zalegosci.html
OdpowiedzUsuńjestem pod ogromnym wrażeniem ;) Jesteście niesamowici ;)
OdpowiedzUsuńPiękna laleczka, będzie to oryginalny i jedyny w swoim rodzaju upominek...
OdpowiedzUsuńale przeróbka:)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! Spokojnych, w rodzinnej atmosferze a na nowy rok samych przyjemnych wrażeń i wielu twórczych prac!
Jestem zachwycona! Czy mogę zapytać o koszt takich lalek? Czy robisz tez postacie z filmow?
OdpowiedzUsuń