Dziś jeszcze o pisankach, ale już po raz ostatni, na naszym blogu.
W Lamusiku sezon pisankowy dobiegł końca. Wydmuszki nieprzerobione na pisanki poczekają do przyszłego roku, a te przerobione - już powędrowały do miejsc swojego przeznaczenia. Możemy wreszcie odetchnąć z ulgą, złapać trochę oddechu i zabrać się za inne prace, które ostatnio za sprawą pisankowego szaleństwa, trochę nam się zaniedbały.
Ale zanim napiszemy o powrocie do naszej lamusikowej codzienności, jeszcze kilka pisankowych akcentów.
Na "ostatni" ogień (w końcu jak jest pierwszy ogień, to może też być ostatni) poszły wykonane z tworzywa gotowe jajeczka, wielkości tych kurzych, które ozdobiliśmy w sposób tradycyjny: malując, lakierując, zdobiąc w różne wzorki. Całość umieściliśmy w koszyczku i dodaliśmy do towarzystwa uroczego zajączka, którego nabyliśmy drogą kupna w jednym z marketów w sposób zupełnie dla nas niespodziewany. Całość wygląda mniej więcej tak:
Pisankowy koszyczek z zajączkiem |
Pisanki są na długich patyczkach... |
... a także i w koszyczku, na zielonej wyściółce |
Naszą skromną pracownię opuściły też ostatnie pisanki wykonane z gęsich wydmuszek, które w tym roku stanowiły zdecydowanie główny nurt naszej pisankowej aktywności. Zdobione w sposób mieszany, trochę dekupażu, trochę malowania, trochę sztucznych, błyszczących koraliczków...
Ostatnie z wydmuszek gęsich. W tym roku oczywiście. |
I tym oto sposobem szczęśliwie przebrnęliśmy przez okres przygotowania przedświątecznych ozdób na wielkanocne stoły. Kilka gęsich wydmuszek jeszcze nam zostało, więc w przyszłym roku będziemy mieli od czego zacząć przedwielkanocny sezon.
Pozdrawiamy serdecznie, a przy opkazji dziękujemy za wyróznienie naszego bloga przez decouart.poddasze (tutaj). Do tego wyróżnienia odniesiemy się w najbliżyszym wpisie, na razie tylko wielkie dzięki :-)
Jajeczka świetne. Mi jeszcze kilka zostało do ozdobienia:)
OdpowiedzUsuńpiękne pisanki ;D
OdpowiedzUsuńCudne pisaneczki! Szczerze zazdroszczę takiej kompozycji. Ale ten zajączek co go kupiliście to też jest świetny :) idealnie przygarnął do siebie pisanki :)
OdpowiedzUsuńBardzo zachwyciły mnie Wasze ludowe pisaneczki, mam wielką słabość do takich motywów :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i pomysłowe pisanki.Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuń