niedziela, 29 listopada 2015

Miniaturowy salon

Zgodnie z zapowiedzią dziś zapraszam na parter mojego miniaturowego domku dla lalek - a konkretnie - do salonu.

Z salonu prowadzą drewniane, kręcone schody na górę domku, którą opisałam w poprzednich wpisach. Wnękę pod schodami wykorzystałam na umieszczenie niezbyt wysokiej, dwuszufladowej komody, na której ustawiony został odbiornik telewizyjny. W narożniku pomieszczenia przewidziany został kominek oczywiście wraz z przewodem kominowym, a obok niego zmieściła się dwuosobowa, miękka sofa, wykonana z prawdziwej skóry. Całości umeblowania dopełnia okrągły stół wraz z czterema tapicerowanymi krzesłami. Elementami dekoracyjnymi pomieszczenia są lustro w ozdobnej ramie, dwa obrazy wiszące na ścianie nad sofą i kwiat w donicy stojący bezpośrednio na podłodze. Oświetlenie pomieszczenia stanowi górny żyrandol, a w kominku świeci się światło imitujące blask ognia.
W tym pomieszczeniu wszystkie elementy wyposażenia wykonane zostały przez mnie od podstaw. No, z wyjątkiem telewizora, do którego zrobienia wykorzystałam obudowę ze starego budzika.

Tyle opisu, pora na kilka zdjęć...

Ogólny widok na salon lalkowego domku

W tle widoczne są kręcone schody prowadzące na górę,
a wiszące na ścianie lustro jest jak najbardziej prawdziwe,
tyle, że miniaturowe

Telewizor nie jest może najnowszej generacji,
ale chyba pasuje do tego wnętrza

Ściana "kominkowa".
"Ogień" w kominku jest pochodzenia elektrycznego,
więc w mroku daje naprawdę ładny efekt.

Salon z fragmentem otwartej ściany frontowej,
która po zamknięciu stanowi zewnętrzną elewację domku.

Jak widać na zdjęciach, ściny salonu zostały wykończone tapetą w kwiatki, a podłoga pokryta "parkietem". Na ostatnim zdjęciu widoczny jest fragment konstrukcji domku, w postaci umocowanego na zawiasach jednego skrzydła ściany frontowej, z oknem i drzwiami wejściowymi. Po zamknięciu, wraz z drugim skrzydłem, ściany te tworzą zewnętrzną, frontową elewację domku.

Następnym razem zapraszam do ostatniego z pomieszczeń - kuchni.

piątek, 20 listopada 2015

Zajrzyjmy do sypialni

Zgodnie z obietnicą z poprzedniego wpisu kontynuujemy zwiedzanie lalkowego domku z pięterkiem. Dziś zapraszam do sypialni, która mieści się tuż obok prezentowanej poprzednio łazienki.

W sypialni znalazły się oczywiście łóżko, nocna szafka  z lampką, druga szafka podręczna na najpotrzebniejsze rzeczy, np. kosmetyki, a także maszyna do szycia Singer i manekin krawiecki. Sypialnia oświetlona jest górnym światłem z podwieszonego pod sufitem żyrandola, a tuż koło schodów znalazło się miejsc e na... kocie posłanie.

Na zdjęciach prezentuje się to tak:

Ogólny widok sypialni na piętrze mojego lalkowego domku

Komplet sypialny składa się z łóżka, dwóch szafek i fotela.
Na łóżku zasłana jest miniaturowa pościel, a na szafce znajdują się
miniaturowe kosmetyki


Lokatorka tego domku uwielbia szyć.
W sypialni znalazła się więc miniaturka maszyny do szycia
znanej marki Singer, a także krawiecki manekin

W sypialni znalazło się też miejsce na posłanie dla
trojga uroczych kociąt

Tym razem nie wszystko, co znalazło się w sypialni wyszło spod mojej ręki. Komplet mebelków był kupiony w markecie i przeze mnie dostosowany do potrzeb tego konkretnego domku. Podobnie jak kocie figurki. Własnoręcznie za to wykonane zostały pościel na łóżku, krawiecki manekin (wykonany z drewna balsy) oraz miniatura maszyny do szycia (gościła już na blogu tutaj) i miniatury krawieckich akcesoriów. 

Muszę się koniecznie pochwalić też jedną rzeczą. Widoczna na zdjęciu, wykonana przez mnie,  nocna lampka przy łóżku, świeci po włożeniu wtyczki do widocznego na zdjęciu kontaktu. Na zdjęciach tego nie ma, ale możecie mi wierzyć na słowo, zresztą może uda mi się zamieścić filmik to ilustrujący.

Następnym razem zapraszam na parter. Pozdrawiam wszystkich.

poniedziałek, 9 listopada 2015

Wprowadzka, czyli meblowanie domku

Dzisiaj, zgodnie z zapowiedzią umeblowany już lalkowy domek.

Większość mebelków i elementów wyposażenia mojego domku powstała już wcześniej. Ale oczywiście są i takie, które powstały dosłownie w ostatnich dniach. Zanim jednak rozpoczniemy wirtualny spacer po poszczególnych pomieszczeniach pokażę jak prezentuje się mój umeblowany już domek w całej okazałości.

Domek z pełnym wyposażeniem.

Jak widać na zdjęciu, w domku otwierają się oba skrzydła oraz podnosi dach, co umożliwia pełny i nieskrępowany wgląd i dostęp do wnętrza wszystkich pomieszczeń. Znakomicie ułatwia to umeblowanie pomieszczeń, a także dokonywanie późniejszych zmian w wyposażeniu wnętrza.
Domek został wyposażony w instalację elektryczną, która zapewnia oświetlenie jego wnętrza.

Wnętrze domku po zapadnięciu zmroku.

 Wirtualny spacer po miniaturowych wnętrzach rozpoczniemy od pięterka, a w kolejnych wpisach odwiedzimy kolejno po jednym z pomieszczeń. 
Zaczniemy od łazienki, która mieści się na pięterku, czy jak kto woli - bardziej fachowo - użytkowym poddaszu.

Łazienka na pięterku.
 W pomieszczeniu łazienki mieści się umieszczona na postumenciku umywalka, z utrzymaną w stylu retro baterią. Nad nią zawieszone jest owalne lustro, które znajduje się pomiędzy dwoma kinkietami, stanowiącymi oświetlenie łazienki. Stojąca na stylowych nóżkach wanna, podobnie jak bateria nad umywalką, nawiązuje do stylu retro. W narożniku pomieszczenia umieściłam wc z dolnopłukiem. W pomieszczeniu zmieściła się również ozdobna donica z kwiatem. Całość ceramiki sanitarnej zdobiona jest tymi samymi motywami, a pomieszczeniu postanowiłam nadać jasnoniebieską tonację kolorystyczną.


Kącik umywalkowo-wannowy w zbliżeniu.

Jak w każdej łazience, także i tutaj musiały znaleźć się
rolka papieru toaletowego, środki do czyszczenia i prania.

Nastrojowe oświetlenie z umieszczonych przy lustrze kinkietów
ma sprzyjać romantycznym kąpielom...

Uff... Trochę pracy było. ale efekt chyba warty zachodu. Dodam tylko, że wszystko co widać na zdjęciach wykonane zostało absolutnie i najzupełniej własnoręcznie.

Niebawem kolejne pomieszczenie. Już teraz zapraszam.